Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

Traktat o liczeniu bocianów

2014-02-27 14:12:35 (ost. akt: 2014-02-27 14:07:42)
Traktat o liczeniu bocianów

Autor zdjęcia: Stanisław Czachorowski

Bociany kojarzą się z naszym regionem, nawet pojawiły się jako propozycja maskotki regionalnej. Oczywiście chodzi o bociana białego. Tych ptaków w naszym regionie jest rzeczywiście stosunkowo dużo. Ale nie zawsze tak było i nie zawsze tak musi być.

Bocian biały jest związany z krajobrazem otwartym i rolnictwem ekstensywnym. Nie zawsze nasz krajobraz tak wyglądał. Czasami piszemy o odwiecznej puszczy. Ale i lasy nie zawsze u nas były. Po ustąpieniu lodowca w ostatnim zlodowaceniu (jakieś 11 tys. lat temu) mieliśmy typowy krajobraz tundrowy, z reniferami, a być może nawet jeszcze z mamutami. Bo jak pokazały najnowsze badania mamuty żyły jeszcze jakieś 2 tysiące lat przez naszą erą (ale już nie w naszym regionie).


Tu żyli łowcy reniferów


Dopiero wraz z ocieplaniem się klimatu pojawił się las. Nasze najstarsze puszcze miałyby więc zaledwie kilka tysięcy lat. Z perspektywy życia człowieka to i tak dużo. W krajobrazie tundry żyli nasi przodkowie – łowcy reniferów. Pojedyncze ślady i po nich w ziemi pozostały. Przyjmijmy zatem pierwotną puszczę za punkt odniesienia (kilka tysięcy lat do tyłu). W dzikiej puszczy żyły bociany, to fakt. Ale były to inny gatunek – bocian czarny. Wraz z rozwojem osadnictwa, wylesianiem i powstawianiem pól, gatunki puszczańskie stopniowo ustępowały, bo ich siedlisko się kurczyło. Ale napływały gatunki typowe dla krajobrazu otwartego i przekształconego antropogenicznie. Wraz z innymi gatunkami swoją liczebność zwiększyły bociany białe, niejako kosztem bociana czarnego.

Wsi spokojna, wsi bociania...


Z dzieciństwa pamiętam wieś moich dziadków, Silginy, z charakterystycznym gniazdem bociana na oborze. We wsi było ich więcej, na szkole, na pałacu, na innych domach i budynkach gospodarczych. Bocian był widokiem codziennym. Wystarczyło siąść na schodach przed domem i obserwować. A w sąsiedztwie była istna wioska bocianów – Lwowiec. Tam było po kilka gniazd w jednym gospodarstwie. Wraz ze zmianami w rolnictwie i sposobem użytkowania ziemi znikały siedliska dogodne do żerowania bocianów, zatem i liczba tych ptaków zaczęła w różnych miejscach spadać. Na ich liczebność mają także warunki w miejscu zimowania - w Afryce i straty w czasie przelotów.

Zgubna susza


Bocian biały (Ciconia ciconia) to jeden z najbardziej charakterystycznych ptaków naszego regionu. Charakterystycznych nie dlatego, że jest endemitem. Jego obecność głęboko zakorzeniła się w naszej kulturze. A więc jest to ptak dobrze wpisujący się w dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe regionu. Wraz z osuszaniem łąk i zabagnień oraz zanikaniem ekstensywnego rolnictwa na rzecz intensywnych upraw, ten typowy mieszkaniec wsi i krajobrazu rolniczego jest zagrożony.
Bocian preferuje tereny wilgotne i zabagnione oraz łąki w dolinach rzek nizinnych, jak również tereny sąsiadujące z jeziorami, stawami oraz łęgami. Bocian biały to stosunkowo duży ptak, ubarwiony z przewagą koloru białego i czarnymi pasami z tyłu ciała. Dziób i nogi ma czerwone (za wyjątkiem osobników młodocianych – mających czarne a w zasadzie czerwono-brązowe nogi i dziób). W locie bociany mają wyciągniętą głowę, co je odróżnia od podobnych pod względem wielkości czapli. Cecha ta ułatwia rozpoznanie bocianów, szybujących wysoko nad naszymi głowami. Pisklęta bocianów pokryte są gęstym, białawym puchem. Dorosłe bociany wydają charakterystyczny klekot, odchylając głowę do tyłu. Okres lęgowy bocianów przypada na kwiecień-czerwiec.

Bocianie gniazdo z ... wróblem


Gniazda buduje z patyków i gałęzi, zazwyczaj na szczytach dachów, drzewach, kominach, słupach energetycznych lub na specjalnie przygotowanych platformach.
W dużych bocianich gniazdach często znajdują schronienie wróble, budując swoje gniazda w niższych partiach bocianiej konstrukcji. Bociany składają zazwyczaj 3-4 jaja. Liczebność jaj i młodych uwarunkowana jest zasobnością pokarmową siedliska. Bociany odżywiają się dużymi owadami, drobnymi ssakami, żabami, rybami. Przylatują do nas w okresie od lutego do kwietnia a odlatują w okresie sierpień-wrzesień.

Policzmy je razem


Bocian biały wpisał się w nasza kulturę (nie tylko Warmii i Mazur). Jest jednocześnie jednym z indykatorów stanu środowiska. Bo jego liczebność – tak jak wszystkich innych gatunków – uzależniona jest przecież od stanu środowiska. Od tego czy ma czym się żywić i gdzie gniazdować. Na dodatek jest ptakiem dużym i bardzo charakterystycznym. Łatwo więc go rozpoznać. Dlatego został wybrany do różnych akcji liczenia tych ptaków. Jeśli robić to w dużej skali i według jednolitej metodologii, to można wyciągać wnioski, dotyczące stanu środowiska i tendencji zmian.
Bocian jest przykładem, że zwykli ludzie, tak zwani wolontariusze, mogą uczestniczyć w ciekawych i ważnych badaniach naukowych i monitoringowych. Sami naukowcy tego nie zrobią, bo trzeba wielu par oczu w wielu miejscach. A przy okazji jest pretekst, by wybrać się na spacer.
Stanisław Czachorowski

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Zobacz również