Trwa bardzo kapryśna kalendarzowa zima. A to sypnie niewielkim śniegiem, a to troszkę pomrozi i potem odtaja. Gdy oswoimy się z myślą, że zimy już nie będzie, znowu nas zaskoczy. W ostatnich dniach nam się przypomniała. Sprawdziłam, co dzieje w przyrodzie w połowie lutego.
Autorka jest emerytowaną nauczycielką biologii. Pochodzi z Krakowa, od trzydziestu lat mieszka w Mrągowie. Wciąż odkrywa piękno Mazur i chciałaby zachęcić innych do poznawania cudów tej krainy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez