Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

O hotelach dla pszczół, oleicy i samcach, które trudno spotkać

2017-05-08 09:05:32 (ost. akt: 2017-05-23 12:16:02)
O hotelach dla pszczół, oleicy i samcach, które trudno spotkać

Autor zdjęcia: Alicja Tomaszewska

Głośno się ostatnio zrobiło o hotelach dla pszczół. Może i dobrze, bo uwaga zostanie skierowana na ochronę siedlisk i miejsc gniazdowania wielu gatunków zapylaczy.

Akcja budowania tzw. hoteli dla pszczół, czyli gniazd dla samotnych pszczół, jest wielce pożyteczna, ale to ochrona jednostek. Potrzebna jest ochrona siedlisk. Liczę, że ta akcja zwróci uwagę na miedze, nieużytki, gliniane domy i inne "mało ważne" dla nas siedliska, które są niezwykle ważne dla owadów.

Dobrym bioindykatorem obecności dzikich pszczół są chrząszcze z rodziny majkowatych - oleice. Para tych chrząszczy widoczna jest na załączonym zdjęciu, fotografię wykonała Alicja Tomaszewska na łące nad rzeką Wadąg pod Olsztynem. Na dole widać samca z charakterystycznymi zagiętymi czułkami. Samce są mniejsze i... trudniej jest je spotkać.

Oleica to ciekawy chrząszcz z rodziny majkowatych – pasożytuje na dziko żyjących pszczołach, przechodzi skomplikowany rozwój z hipermetamorfozą. Jako pasożyt do swojego rozwoju potrzebuje samotnych pszczół - jest oleica, to muszą być i pszczoły. Dlatego można uznać ją za dobry indykator stanu środowiska i tak zwanego zdrowia ekosystemu.

Dawniej interesowano się oleicami z zupełnie innego powodu. Ze względu na obecną w tych chrząszczach kantarydynę, wykorzystywano je w medycynie (próbowano nawet leczyć wściekliznę), w afrodyzjakach i truciznach.

Oleica to najbardziej charakterystyczny i stosunkowo powszechnie (do niedawna) występujący owad z rodziny majkowatych. Najczęściej spotykamy oleicę krówkę oraz nieco rzadziej oleicę fioletową. Dzięki charakterystycznemu kształtowi, nieco baryłkowatemu i skróconym pokrywom skrzydłowym, oraz lekko fioletowym, metalicznym ubarwieniu, jest chrząszczem łatwym do rozpoznania. Zaniepokojony owad wydala oleistą żółtą ciecz, zawierającą silnie trującą kantarydynę. Nazwa owada wzięła się właśnie od tej oleistej cieczy. Czasami nazywana jest „hiszpańską muchą” (jakkolwiek poprawnie nazwa ta odnosi się do majki lekarskiej – gatunku częściej i liczniej występującego).

W Polsce występuje 12 gatunków oleic (w Europie 15 gatunków), z których najczęściej spotkać można oleicę krówkę i oleicę fioletową.

Oleica krówka (Meloe proscarabaeus L.) to owad o długości 11-35 mm, postacie imaginalne spotykane są od kwietnia do czerwca. Owady dorosłe mają skrócone pokrywy skrzydłowe i duży, rozdęty odwłok. Poruszą się ociężale i powoli. Ubarwione są na niebieskoczarno lub ciemnofioletowo, aż do czarnego. Na głowie, przedpleczu i pokrywach skrzydłowych widoczne są liczne małe dołki. U samca czułki są „złamane” – dzięki czemu łatwo odróżnić obie płcie. Samice są większe od samców.

Oleica krówka jest gatunkiem rzadkim, więc nie tak łatwo spotkać ją w przyrodzie. Występuje głównie na terenach piaszczystych i otwartych. Ukwiecone łąki i polany, miedze, ugory i suche zbocza są bowiem dobrym siedliskiem dla pszczół, w gniazdach których rozwijają się larwy oleicy. Larwy oleicy krówki pasożytują na pszczołach z rodzaju pszczolinka (Andrena) i porobnica (Anthophora).

Samica oleicy składa kilka tysięcy jaj (nawet do 10 000). Tak duża płodność typowa jest dla pasożytów o złożonym cyklu rozwojowym – niełatwo jest bowiem znaleźć swojego żywiciela. Wylegające się larwy nazywane saą trójpozurkowcami (triungulinus). Gromadzą się one na kwiatach i przyczepiają się do odwiedzających te kwiaty pszczół. Wiele larw pomyłkowo przyczepia się do odnóży innych owadów, przez co nie znajdują dogodnych warunków do rozwoju i giną. Larwy przyczepione do odnóży pszczół dostają się do ich gniazd. Tam zjadają pszczele jaja, potem linieją i przekształcają się w pędrakowate larwy drugiego stadium. Z kolei te larwy odżywiają się pyłkiem i nektarem, który gromadzą w swoich gniazdach pszczołowate. Po powtórnym linieniu powstaje niby-poczwarka (pseudochrysalis), z której wykształca się dopiero poczwarka właściwa, a następnie chrząszcz dorosły (imago). Ten złożony cykl rozwojowy z dwoma różnymi typami larw oraz dwiema „poczwarkami” nazywany jest hipermetamorfozą (nadprzeobrażenie).

Oleica fioletowa (Meloe violaceus Marsh.) Nieco mniejsza od oleicy krówki – ciało długości 10-32 mm, wyraźniej fioletowo ubarwione. Jest to gatunek rzadszy od oleicy krówki, występuje w nasłonecznionych, suchych miejscach. Tak jak u innych majkowatych występuje nadprzeobrażenie (hipermetamorfoza). Larwy pierwszego stadium i drugiego stadium wyraźnie się od siebie różnią zarówno morfologią, jak i biologią. Larwy pierwszego stadium są ruchliwe, morfologicznie typy kampodealnego, zjadają jaja pszczół. Larwy drugiego stadium są pędrakowate, z silnie skróconymi odnóżami, żywią się miodem. Rosną intensywnie i trzykrotnie linieją. Po ostatnim linieniu zakopują się w ziemi, gdzie przeobrażają się w poczwarki rzekome. Po przezimowaniu z poczwarek rzekomych wylęgają się larwy ostatniego stadium. Morfologicznie podobne są do drugiego typu larw – pędraków, ale nie pobierają pokarmu i przekształcają się w poczwarki właściwe.

Dorosłe owady najczęściej spotkać można na łąkach różnego typu, gdzie dorosłe odżywiają się liśćmi roślin zielnych i gdzie do gleby składają jaja (wylegające się z jaj larwy mają blisko do kwitnących roślin, gdzie w kwiatach czekają na przylatujące po nektar i pyłek owady).
Stanisław Czachorowski
Autor jest biologiem, entomologiem i hydrobiologiem, doktorem habilitowanym, profesorem na Wydziale Biologii i Biotechnologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Zobacz również