Jej symbolem jest charakterystyczna wstążka w kolorze pomarańczowym. To kolor ostrzegawczy – w tym wypadku zwracający uwagę na zagadnienie przemocy, której ofiarą padają najmłodsi uczestnicy życia rodzinnego i – szerzej – społecznego. Mowa o Kampanii Pomarańczowa Wstążka, pożytecznej inicjatywie światowej, z powodzeniem realizowanej w naszym mieście. Tak też było i w tym roku.
- Staramy się nie przenosić pracy do domu, jednak nie zawsze jest to takie proste. Przecież jest to praca z człowiekiem, który jest w potrzebie. Bez empatii, zrozumienia, wsparcia i odpowiednich kompetencji nie jesteśmy w stanie pomóc osobie w kryzysie – opowiada Agnieszka Siulecka, kierownik Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Elblągu, z którą rozmawiamy o pomocy osobom doświadczającym przemocy.
To z pewnością nie jest zwykła kampania. To nie jest jedna z wielu akcji, które przebiegają szybko, sprawnie, w miłej atmosferze i… niewiele po sobie pozostawiają. Nie Biała Wstążka. I wcale nie chodzi wyłącznie o temat — trudny, bolesny, niełatwy do opisywania…
Przemoc nie zawsze oznacza ślady po zaciśniętej pięści. Przemoc to także słowa, a te niejednokrotnie ranią znacznie bardziej niż pięści. I — jak zapewniają specjaliści — sińce na duszy goją się znacznie trudniej i o wiele dłużej…/Biała Wstążka
Tegoroczna edycja ogólnopolskiej kampanii pn. „Biała Wstążka” za nami. W jej ramach podjęto szereg działań w celu pomocy osobom dotkniętym przemocą domową.
10 grudnia miała miejsce konferencja ,,Pandemia przemocy" w ramach kampanii ,,Biała Wstążka". Podczas konferencji wręczono odznaczenia Kawalera Białej Wstążki. Tym zaszczytnym odznaczeniem uhonorowany został m.in. Piotr Rakoczy - wójt Gminy Janowiec Kościelny.
10 grudnia, w ramach Kampanii Białej Wstążki odbyła się konferencja pt. „Pandemia przemocy”. Były wykłady, dyskusja, ale też niezwykle podniosły moment: marszałek województwa warmińsko-mazurskiego wręczył ordery Kawalera Białej Wstążki.
— Można powiedzieć, że w dorosłym świecie najpierw spotykają się nasze traumy, a dopiero potem dostrzegamy siebie jako ludzi — mówi Patrycja Plewka, specjalistka terapii traumy, psychotraumatolog. — Niektóre nasze relacje nastawione są na przetrwanie. Ale w życiu nie chodzi o to, by przetrwać — chodzi o to, by żyć!
Co ta zaraza z nami od prawie już dwóch lat wyrabia — to przechodzi ludzkie pojęcie.Zabija ludzi, zmusza do pozostawania w domu, nadwyręża budżety firm i państw. Ale wirus to też zjawisko, które czasem przewartościowuje, a czasem obnaża problemy społeczne.
copyright © 2013-2024 Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5
Galindia Sp. z o. o. jest członkiem IAB Polska