Zobacz w naszej bazie

Przewodniki lokalne

Zalew Wiślany: Polsko-rosyjskie porozumienie rybackie

2014-12-03 13:28:00 (ost. akt: 2014-12-03 13:27:35)
Zalew Wiślany: Polsko-rosyjskie porozumienie rybackie

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Polacy i Rosjanie porozumieli się co do wielkości połowów leszcza i sandacza w Zalewie Wiślanym. Podczas spotkania w Olsztynie na początku grudnia 2014 roku ustalono, że w 2015 roku polscy rybacy mogą odłowić 160 ton leszcza i 100 ton sandacza.

Zalew Wiślany, przez który przebiega granica polsko-rosyjska, to unikalny w skali kraju region, nie tylko pod względem przyrodniczym i ekologicznym, ale także dla gospodarki rybackiej. Kwoty połowowe leszcza i sandacza na wodach Zalewu Wiślanego na 2015 r. ustalono podczas dorocznej Sesji Polsko-Rosyjskiej Komisji Mieszanej do spraw gospodarki rybnej, która odbyła w Olsztynie. Ustalono, że w przyszłym roku polscy rybacy mogą odłowić 160 ton leszcza i 100 ton sandacza. Wysokości kwot ustala się biorąc pod uwagę naukową ocenę stanu zasobów.

Prowadzone w Olsztynie rozmowy dotyczyły także działań na rzecz odtwarzania zasobów wodnych Zalewu Wiślanego oraz badań naukowych prowadzonych na tym akwenie. Omawiano również wspólnie opracowany projekt polsko-rosyjskiego transgranicznego planu gospodarowania zasobami węgorza, a także możliwości wspólnych działań na rzecz restytucji jesiotra w zlewni Morza Bałtyckiego.

Była to już czternasta Sesja Polsko-Rosyjskiej Komisji Mieszanej do spraw gospodarki rybnej. Delegacji rosyjskiej przewodniczył Maksim Buduratskij - przedstawiciel Federalnej Agencji Rybołówstwa, a delegacji polskiej Tomasz Nawrocki – dyrektor Departamentu Rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W skład delegacji rosyjskiej wchodzili także przedstawiciele rosyjskich instytutów naukowych oraz federalnej i lokalnej administracji rybackiej. Stronę polską reprezentowali również naukowcy z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, Morskiego Instytutu Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego w Gdyni, a także przedstawiciele Okręgowego Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego w Gdyni.

Współpraca między Polską a Federacją Rosyjską w sprawach rybackich prowadzona jest w oparciu o zawartą 5 lipca 1995 roku umowę o wzajemnych stosunkach i współpracy w dziedzinie gospodarki rybnej pomiędzy rządem Rzeczypospolitej Polski a rządem Federacji Rosyjskiej. Umowa ta przewiduje m.in. odbywanie cyklicznych spotkań polsko-rosyjskiej Komisji Mieszanej do spraw gospodarki rybnej, służących właściwemu zarządzaniu zasobami wód Zalewu Wiślanego, który jest akwenem podzielonym pomiędzy Polskę a Federację Rosyjską, a zarazem stanowi strefę graniczną między Unią Europejską a Federacją Rosyjską.
Opr. na podstawie informacji Urządu Marszałkowskiego w Olsztynie

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jatczuk #1595816 | 83.11.*.* 4 gru 2014 14:55

    a kto kontroluje ilość złowionych ryb? nikt nie jest w stanie ,sprawdzić ile i jak duże sa ryby....wiec po co te brednie

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. ano #1595261 | 88.156.*.* 4 gru 2014 08:56

    A co na to leszcze i sandacze? Ich o zdanie nie pytano.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Tutejszy. #1595211 | 83.11.*.* 4 gru 2014 08:25

    Co mnie tam obchodzi Zalew ! Ja się pytam kiedy to bandycka gospodarka rybacka przywróci okazałe ryby na Warmii i Mazurach. Kiedy to ta banda powiększy oczka w sieciach i kiedy zacznie ich obchodzić okres ochronny ryb? Z jaką ikrą leszcze i szczupaki leżą już w sklepach? I kto jest kłusownikiem? Ano rybak z papierami!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. bogdan #1595095 | 174.44.*.* 4 gru 2014 04:54

    a ile rosjanie mogą odłowić, tego nie trzeba podawac tzn ile chcą?

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. Ciekawe jak naukowcy ocenili stan posiadania. #1595040 | 78.30.*.* 3 gru 2014 23:16

    Ciekawe jaką metodą dokonano obliczeń wielkości populacji poszczególnych gatunków sandacza i leszcza.Nie sadze by podane kwoty połowowe były bez wpływu na populacje.Zgodnie z zasadą zachowania ciagłości w przyrodzie nie powinno sie poławiać wiecej niz przyrost roczny danej populacji.Tylko takie odłowy gwarantują ciągłość i wielkośc populacji w nie naruszonym stanie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  6. wędkarz #1593886 | 83.21.*.* 3 gru 2014 13:41

    dlaczego w tym artykule nie jest napisane ile ryb mogą odłowić Rosjanie, to tak wygląda jakby Rosjanie nam nakazywali ile polscy rybacy mają złowić ryb w zalewie i jakby zalew wiślany był ich własnością .

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Zobacz również