W Kortowie, uniwersyteckiej dzielnicy Olsztyna, powstały kolejne hotele dla pszczół. Swoim wyglądem nawiązują do dawnej architektury — wysokich wież Prusów. Jak powidzieli nam „budowniczowie”, praca nie była łatwa, za to wszyscy dobrze się przy niej bawili.
— Dawniej domy miały dachy ze słomy lub trzciny, a ściany były z gliny — wyjaśnia prof. Stanisław Czachorowski, ekolog z UWM. - Miały w nich swoje schronienie różne gatunki owadów. Teraz, przez to że nie mają one swoich siedlisk, pożytecznych owadów wciąż ubywa. Tak jak buduje się budki lęgowe dla ptaków, tak my chcemy, żeby swoje miejsce miały pszczoły samotnice. Te hotele to takie domy dla samotnych matek. Pszczoły samotnice nie mieszkają bowiem w ulach razem z królową, ale każda samica zakłada własne gniazdo.
Jak wyjaśnia profesor Czachorowski, taki hotel i jego lokatorki są całkowicie bezpieczne dla człowieka. Nie będą tu latały roje pszczół. Poza tym pszczoły nie są agresywne. Matka jest jedyną żywicielką swojego potomstwa, dlatego zależy jej na własnym przetrwaniu i nie atakuje, żeby nie ryzykować.
— To wymieszana glina, woda i piasek. Trzeba to deptać co najmniej pół godziny, żeby zrobiła się w miarę jednolita masa. Proszę mi wierzyć, że to wszystko wcale nie jest takie proste, jak wygląda, ale za to dobrze się przy tym bawimy. Poza tym deptanie gliny można uznać za naturalny peeling dla stóp — mówi Dominika Szocińska.
Tworzenie jednego hotelu trwa nawet kilka godzin. Bo tak wykonane mieszkania dla pszczół mają nie tylko służyć jako schronienie dla owadów, ale również dobrze się prezentować. Dlatego swoim wyglądem nawiązują do wysokich wież, jakie wznosili Prusowie.
Między pszczołami i ostatnimi Prusami można też znaleźć pewne podobieństwo.
— Są tak samo samotne, zagubione, zapomniane i pozostawione samym sobie. Można więc powiedzieć, że budując hotele, połączyliśmy kwestie kulturowe i ideologiczne. Najważniejsze jednak, że samotnice mają gdzie mieszkać — tłumaczy dr Bogdan Radzicki, archeolog. Jak mówią organizatorzy tego przedsięwzięcia, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłości do wspólnej zabawy przy budowaniu hoteli dla pszczół będą zapraszali całe miejscowości.
Nina Ramatowska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez