Na zimowych drzewach i wyschniętych bylinach jest jeszcze wiele owoców. Dotrwały do teraz, choć rośliny wytworzyły je jesienią. Przez ten czas mróz, śnieg na zmianę z deszczem i odwilżą odcisnęły na nich swoje piętno.
Autorka jest emerytowaną nauczycielką biologii. Pochodzi z Krakowa, od trzydziestu lat mieszka w Mrągowie. Wciąż odkrywa piękno Mazur i chciałaby zachęcić innych do poznawania cudów tej krainy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez