Zobacz w naszej bazie

Przewodniki lokalne

Wypis ze szpitala - prosto do lasu

2014-08-01 15:46:12 (ost. akt: 2014-08-01 15:38:09)
Młode bociany są już całkowicie zdrowe i zdolne do samodzielnego życia

Młode bociany są już całkowicie zdrowe i zdolne do samodzielnego życia

Autor zdjęcia: Adam Pietrzak

Z dwóch leśnych „szpitali” prowadzonych przez olsztyńskich leśników w ciągu dwóch ostatnich dni wyszło, wyleciało i wyskakało spore stado pacjentów. Wśród nich był borsuk, zając, dziki, bielik, myszołowy, błotniak i bociany.

- Zwierzęta, które trafiają do naszego ośrodka mają zapewnioną profesjonalną opiekę, także weterynaryjną. Kiedy tylko nadają się do wypuszczenia na wolność natychmiast to robimy – zapewnia Dariusz Krzyżanowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Olsztynek, które w Napromku koło Lubawy prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt.

30 lipca z tego leśnego „szpitala” na łono natury powróciło kilka zwierząt. Wśród nich był zając o imieniu Uszaty, który do Napromka trafił wiosną tego roku. Do lasu wrócił także borsuk, którego przed śmiercią uratowali leśnicy z Nadleśnictwa Bartoszyce. Kilka tygodni temu znaleźli go przy zwłokach matki, która została przejechana przez samochód. Młody borsuk trafił do ośrodka Nadleśnictwa Olsztynek, gdzie nabrał sił i podrósł na tyle, by mógł sobie poradzić bez pomocy ludzi.

– Nie ukrywam, że to naprawdę wspaniałe uczucie móc przywrócić tym zwierzętom wolność – mówi Lech Serwotka, leśniczy Leśnictwa Napromek.
31 lipca „wypisy” otrzymali z kolei pacjenci kurujący się w Ośrodku Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Dąbrówce koło Olsztyna. Ten leśny „szpital” prowadzą leśnicy z Nadleśnictwa Olsztyn. Jak sama nazwa ośrodka wskazuje specjalizują się w leczeniu ptaków drapieżnych. Pomoc znajdują tu jednak nie tylko bieliki, myszołowy, czy orliki. 31 lipca z Dąbrówki wyleciały m.in. trzy tegoroczne bociany.
– Wszystkie wypadły z gniazda i bez naszej pomocy by nie przeżyły. Wypuszczamy je właśnie teraz, by do 15 sierpnia zdążyły dołączyć do bocianiego sejmiku i wraz z innymi przedstawicielami swojego gatunku odleciały na zimę do Afryki – tłumaczy Paweł Bednarczyk, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Olsztyn, który opiekuje się ptakami z Dąbrówki.
Wojciech Abramczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Olsztyn dodaje, że ośrodek w Dąbrówce koło Olsztyna działa już od siedemnastu lat.
– Co roku do zdrowia w naszym ośrodku wraca około 30 ptaków – informuje nadleśniczy.
Adam Pietrzak, rzecznik RDLP w Olsztynie


Na mapie oznaczyliśmy Dąbrówkę i Napromek.



Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jarek #1453878 | 178.36.*.* 4 sie 2014 21:58

    Znam osobiście osobę, która znalazła tego młodego borsuka kręcącego się koło matki którą przejechał samochód. Miało to miejsce koło Bartoszyc. W tym artykule o nim jednak nikt nie wspomniał przypisując całą chwałę pracownikom leśnictwa. Sukces ma wielu ojców.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Koska #1453409 | 5.172.*.* 4 sie 2014 10:11

    Super!

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. zdzicho #1452244 | 88.156.*.* 2 sie 2014 08:50

    aż miło czytać takie informacje

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. jaga #1451893 | 178.183.*.* 1 sie 2014 17:36

    Brawo dla tych panów i wielki szacun

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Zobacz również