Zobacz w naszej bazie
  • Park Krajobrazowy Puszczy Rominckiej

    Park Krajobrazowy Puszczy...

    Puszcza Romincka to jeden z najpiękniejszych kawałków Mazur. Trochę przypomina tajgę. Naprawdę warto...

Zobacz także

  • Mazurski Park Krajobrazowy

    Mazurski Park Krajobrazowy

    To najpiękniejszy park krajobrazowy w Polsce. Kto nie wierzy: zapraszamy. Proszę przekonać się na własne...

  • Park Krajobrazowy  Wzgórz Dylewskich

    Park Krajobrazowy Wzgórz...

    Żyją tu 143 gatunki kręgowców. Z tej liczby 100 gatunków jest objętych ochroną. Tu również leży najwyżej...

Na Warmii i Mazurach pomagają płazom i nietoperzom

2014-11-13 11:32:59 (ost. akt: 2014-11-13 11:39:41)
Kumak nizinny

Kumak nizinny

Autor zdjęcia: Paweł Siwak

W Puszczy Rominckiej na Mazurach ekolodzy i leśnicy odtworzyli 95 niewielkich zbiorników wodnych. Dzięki tym zbiornikom mogą żyć i rozmnażać się rzadkie gatunki płazów — mówi Jaromir Krajewski, dyrektor Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej.

— Płazy są jedną z najbardziej zagrożonych wyginięciem grup zwierząt — mówi dyrektor Jaromir Krajewski. — Dzieje się tak, ponieważ zanikają niewielkie wodne zbiorniki wodne, które zarastają i wysychają. Płazy, ze względu na nagą skórę, są też bardzo wrażliwe na toksyny znajdujące się w wodzie i powietrzu. To, że zmniejsza się ich liczba, jest problemem nie tylko w Polsce, ale w wielu innych krajach.

Pracownicy Parku postanowili płazom pomóc. Od 2002 roku odtworzyli 95 zbiorników wodnych, w których rzadkie gatunki płazów mogą żyć i się rozmnażać.
— Zbiorniki nie są duże — tłumaczy Krajewski. — Mają około 300 metrów kwadratowych powierzchni i około 1,5 metra głębokości. Są częściowo nasłonecznione. To idealne warunki dla płazów. Najcenniejsze i najrzadsze z nich to traszka grzebieniasta, kumak nizinny, grzebiuszka ziemna czy ropucha szara. W sumie w odtworzonych zbiornikach żyje osiem gatunków płazów.

Krajewski dodaje, że zbiorniki wpływają korzystnie na bioróżnorodność środowiska.
— Więcej jest nie tylko płazów, ale również motyli i ważek, a co za tym idzie, ptaków — wyjaśnia. — Ludzie też zmienili swoje nastawienie do płazów. Rozumieją, że są ważną częścią naturalnego środowiska.

Pracownicy Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej pomogli nie tylko żabom i traszkom, ale również nietoperzom.
— To był nasz autorski pomysł — opowiada Jaromir Krajewski. — Zagospodarowujemy opuszczone piwnice-ziemianki. Remontujemy drzwi i okna, żeby mogły tu zimować nietoperze i by nie przemarzały. Jak nietoperze dostają się do piwnic, kiedy są zamknięte okna i drzwi? — Wystarczy im bardzo wąska, nawet póltoracentymetrowa szpara, żeby się przecisnąć — odpowiada dyrektor.
Ewa Mazgal

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Zobacz również