Dwa bieliki po rehabilitacji wypuszczono wczoraj na wolność w leśnictwie Zazdrość. Jeden ma tu gniazdo, drugi powinien się wkrótce zadomowić.
Przykre przypadki bielików
W kwietniu w okolicach Rusi pod Olsztynem znaleziono dojrzałego samca bielika. Był wycieńczony, więc trafił do Dąbrówki. W lipcu pod Olsztynkiem znaleziono drugiego, młodego, którego stan wymagał również leczenia. Pobyt w Dąbrówce wyraźnie im posłużył. Oba po pobycie w ośrodku, wyzdrowieniu i nabraniu sił, wypuszczono na wolność.
Żona czeka w gnieździe
Ptaki przywiózł do lasu nad jeziorem Kielary w leśnictwie Zazdrość opiekun ośrodka w Dąbrówce Paweł Bednarczyk. Bieliki nie mogły doczekać się uwolnienia, szamocząc się i drapiąc szponami ściany pudła. Oba wcześniej zaobrączkowano.
— Starszy, jak wynika z obserwacji, ma tu gniazdo i partnerkę — mówi Wojciech Abramczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Olsztyn, który pomagał wypuścić ptaki na wolność. — Młody być może znajdzie swój odrębny rewir, gdzie będzie polował i założy rodzinę.
Lot ku wolności
Zatrzymujemy się na rozległej polanie z widokiem na jezioro Kielary. Ptaki, które są dość ciężkie, należało wypuszczać pod wiatr, żeby złapały go pod skrzydła i wzniosły się w powietrze. Obaj leśnicy wyjęli bieliki z pudeł i po kolei wypuścili. Starszy bielik, pochodzący z tego rejonu, pewnie poszybował w kierunku gniazda, które znajduje się półtora kilometra stąd. Młody chwilę krążył, a potem usiadł na odległym drzewie. Musiał się oswoić z nieznanym terenem.
Wypuszczanie bielików wiąże się z pewnym niebezpieczeństwem. Są bardzo silne, mają ostre szpony, należy więc nakładać rękawice. Czasem nawet to nie pomaga.
— Miałem taki przypadek, a była przy tym telewizja, że podczas wypuszczania bielika ptak wbił mi szpony w rękawicę, przebił ją i zranił mi dłoń! — opowiada Paweł Bednarczyk. — Uśmiechałem się do kamery i udzielałem wywiadu, nie dając po sobie poznać, co się stało. Takie zachowanie świadczy o tym, że pozostały dzikie i są w dobrej kondycji. Tak jak te, które wypuszczamy dzisiaj. Rehabilitując ptaki drapieżne, które mogą zostać wypuszczone na wolność, ograniczamy ich kontakt z ludźmi do minimum.
Już blisko 50 bielików wypuszczono na wolność po leczeniu i rehabilitacji w Ośrodku Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Dąbrówcewy. Tylko w tym roku było ich sześć sztuk.
Ptak z rodziny jastrzębiowatych, błędnie zwany orłem, ma rozpiętość skrzydeł 220-240 cm. Waży od 3,5 do 6 kg. Żywi się rybami, małymi gryzoniami, mniejszymi ptakami. W Nadleśnictwie Dobrocin aktualnie prowadzony jest monitoring gniazda rodziny bielika z pisklętami. Przyjmuje się, że to właśnie bielik figuruje w godle Polski.
Władysław Katarzyński







Najczęściej i najliczniej spotykana u nas stonka.
Dorosłe owady mają długość 5-7 mm, silnie wypukłe...
Gatunek dużego, częściowo wędrownego ptaka wodnego z rodziny kaczkowatych (Anatidae), zamieszkujący Eurazję...
Osiąga do 30 m wysokości. Korona jest silnie rozwinięta, u starszych drzew rzadka, z długimi, cienkimi...
Kukułka to jedyny w Europie Środkowej pasożyt lęgowy. Podrzuca jaja do cudzych gniazd, jednak nie zawsze...
Pajęczaki należące do podgromady roztoczy (Acari), traktowane jako grupa umowna lub jako nadrodzina Ixodoidea...
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
rusek007 #1087486 | 82.160.*.* 17 maj 2013 09:45
Poprawiony odnośnik http://dobrocin.olsztyn.lasy.gov.pl/bie likionline
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (2)
rusek007 #1087483 | 82.160.*.* 17 maj 2013 09:43
Można podpatrzeć te ptaszki w gnieździe online :) http://dobrocin.olsztyn.lasy.gov.pl/b ielikionline
!
odpowiedz na ten komentarz
m #1086893 | 213.238.*.* 16 maj 2013 16:14
Piękne ptaszyska, oby żyło im się u nas długo i szczęśliwie.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz