Szlak: Lasy Sorkwickie

Przebieg trasy: Lasowiec – Gązwa (5 km) – Stama (9 km) – Młynik (10 km) – Bałowo (13 km) – Pustniki (17 km) – Stary Gieląd (20 km) – Sorkwity (21 km) – Bagienice Małe (30 km) – Lasowiec (34 km). Długość szlaku: 34,30 km.

Oznakowanie: kolor żółty. Znaki szlaku zostały namalowane na drzewach i słupach oraz są umieszczone na metalowych tabliczkach zawieszonych na słupkach znaków drogowych.
Szlak jest dwukierunkowy na całym przebiegu. Zaleca się jednak pokonanie szlaku w kierunku zgodnym z opisem.

Podróż rozpoczynamy przy Jeziorze Piecuch, wchodzimy w leśną ścieżkę, mijamy niewielką rzeczkę, która łączy Jezioro Piecuch z jeziorem Średnim i po 5 km docieramy do drogi piaskowej, tuż przez wsią Gązwa. Na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w lewo i dalej trzymamy się naszej głównej drogi, nigdzie nie zbaczając. Po 3,5 km dotrzemy o wsi Stama. Po opuszczeniu wsi, po 1,5 km docieramy do jeziora Gielądzkiego. Ruszamy leśną ścieżką, która prowadzi nas wzdłuż jeziora, na północ, aż dotrzemy do wsi Bałowo. Okrażamy jezioro, aż dotrzemy do mniejszego Jeziorka Pustnik Mały. Stamtąd idziemy 1,5 km do wsi Pustniki. Po 2 km docieramy do Starego Gielądu i tam kierujemy się na Sorkwity. Możemy tam zobaczyć pałac neogotycki, który znajduje się w parku nad jeziorem Lampackim (na południu wsi), jest też Kościół Ewangelicki. W Sorkwitach na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w lewo i na kolejnym również w lewo. Po lewej stronie mamy jezioro Gielądzkie. Po 2 km docieramy do rozstaju dróg, jedziemy wtedy prosto, na kolejnych dwóch również. Dopiero na czwartym skrzyżowaniu skręcamy w prawo. Jedziemy ścieżką, a po 3,5 km docieramy do rozwidlenia, gdzie skręcamy w lewo i po kilometrze docieramy do Bagienic Małych. Na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w prawo, a na kolejnym w lewo. Na trzecim jedziemy prosto i opuszczamy wieś. Po 800 m docieramy do rozstaju, na którym skręcamy w lewo. Po 600 m napotykamy na kolejny rozstaj, ale jedziemy prosto. po kilometrze docieramy do wsi Lasowiec, który przejeżdżamy, trzymając sie głównej drogi i nigdzie nie zbaczamy. Po kilometrze docieramy na tereny działkowe Mrągowa, a po kolejnym kilometrze jesteśmy już w mieście.